Sesja narzeczeńska jako pomysł oswojenia się z obiektywem czy też pomysł na piękną pamiątkę jeszcze sprzed ślubu… – każdy jest dobry. Tym razem kadry te posłużyły nie tylko jako pamiątka na dalsze lata, ale też jako forma podziękowań dla rodziców. To właśnie dlatego, dopiero teraz mogę pokazać Wam te przepiękne kadry. Dzięki tej niesamowitej dwójce zdjęcia ukazują niepowtarzalny boho klimat tego dnia… Ich subtelność, delikatność, zmysłowość i miłość starałem się, najbardziej jak tylko mogłem, zamknąć w maksymalnie naturalnych ujęciach… Bliskość, klimat kończącego się lata i Ona w Jego ukochanych ramionach… W rolach głównych, niezmiernie miło mi przedstawić wyjątkową parę – Patrycję i Dawida.
Przyjemnego oglądania 🙂
PS. A już niebawem większy zastrzyk niepowtarzalnych ujęć od tej wspaniałej dwójki – następnym razem na moim blogu już jako małżeństwo 😉